Słyszałeś o zespołach garażowych. Słyszeliście także o firmach z branży zaawansowanych technologii, które zaczęły się od "dwóch facetów w garażu".
Teraz są winnice w garażu. Są to małe firmy produkujące wino ze swoich domów, bez drogich winnic.
Artykuł w San Francisco Chronicle podkreśla ten trend:
Kiedy Mark Herold i jego żona Erika Gottl wysiadają z łóżka rano, noszą kubki z kawą z kuchni swojego skromnego drewnianego domu na robotniczej ulicy w pobliżu centrum Napa, do przyklejonej winnicy - ich garażu.
$config[code] not foundDla przypadkowego obserwatora ta pokryta blachą dachowa konstrukcja wydaje się pasować do kilku zakurzonych ciężarówek, może do kosiarki. Dla Herolda i Gottl to dom wina Merus, gdzie produkują mniej niż 500 przypadków rocznie jednego z najbardziej okazałych, pożądanych Cabernet Sauvignons w kraju. Krytyk win Robert M. Parker Jr. posmakował go kilka lat temu i zakochał się szaleńczo. ***
Garagistes łączy pasja w podejściu do winiarstwa, które często przynosi zyski. Marketing i sprzedaż mają zwykle postać podstawowej strony internetowej, listy mailingowej, lokalnych restauracji i ewentualnie kilku małych dystrybutorów. Gottl przekazuje Merusowi trzy butelki na raz dla oddanych klientów gotowych zapłacić 105 dolarów za butelkę. Ale większość wysiłków w garagiste kosztuje od 20 do 50 dolarów.
Teraz to widzę - wszystkie okazje biznesowe pojawiły się wokół Garagistes. Sprzedaż wina Garagiste może stać się interesującą niszą dla sprzedawców wina. Może to również stanowić zabawny motyw dla partii zbierających pieniądze na degustację wina. I oczywiście istnieje zapotrzebowanie na katalog online wszystkich Garagistes, aby firmy zaopatrujące winiarnie mogły je sprzedawać. I tak dalej….
Wskazówka kapelusza dla linku: Wiadomości z Oklahomy Wine