Akcje Apple spadły po tym, jak gigant technologiczny odnotował swój pierwszy kwartalny spadek sprzedaży od ponad dekady.
Dyrektor generalny, Tim Cook, obwiniał zbyt przesycony rynek i "silne, makroekonomiczne zawroty głowy" za pierwszy w historii spadek sprzedaży iPhone'a, który spowodował, że Apple spadł znacznie poniżej kwartalnych oczekiwań Wall Street we wtorek.
Apple zanotowało przychód w wysokości 50,6 miliarda dolarów w drugim kwartale 2016 roku, przynosząc zysk netto w wysokości 10,5 miliarda USD i EPS w wysokości 1,90 USD. Oznacza to 13-procentowy spadek od drugiego kwartału 2015 r., Kiedy firma odnotowała przychód w wysokości 58 miliardów USD i 2,33 USD na rozwodnioną akcję. Marża brutto Apple utrzymywała się na niezmienionym poziomie rok do roku, osiągając 39,4 procent.
$config[code] not foundWedług S & P Global Market Intelligence, Wall Street spodziewało się, że firma sprzeda około 52 miliardy dolarów, a zysk na poziomie 2 USD na akcję.
Akcje w Apple Tumble, Inwestorzy Grumble
Inwestorzy nie odnieśli dużego zysku. Udziały w Apple spadły o prawie osiem procent po handlu we wtorek po wynikach - cięcie około 46 miliardów dolarów z ogólnej kapitalizacji rynkowej Apple.
Podczas połączenia konferencyjnego z udziałowcami Cook bronił słabych wyników Apple, wskazując, że firma wciąż odnotowuje niesamowity wzrost w innych obszarach.
"Nasz zespół spisał się znakomicie w obliczu silnych, makroekonomicznych wiatrów" - powiedział. "Jesteśmy bardzo zadowoleni z dalszego silnego wzrostu przychodów z Usług, dzięki niesamowitej sile ekosystemu Apple i naszej rosnącej bazy ponad miliarda aktywnych urządzeń".
Pomimo rosnącej bazy konsumentów, rozczarowujący kwartał firmy można winić prawie wyłącznie za słabą sprzedaż iPhone'ów. Apple sprzedało zaledwie 51,2 miliona w drugim kwartale 2016 roku, co stanowi spadek o 16 procent w stosunku do zeszłego roku. Nie tylko stanowi to poważny spadek, ale jest to pierwszy spadek sprzedaży iPhone'a w ciągu roku, odkąd szalenie popularny produkt zadebiutował w 2007 roku.
Przewidując, że przychody w dalszym ciągu będą spadać w 2016 r., Cook ostrzega, że nadmiernie nasycony rynek smartfonów będzie nadal hamował sprzedaż iPhone'ów za resztę roku.
Mając to na uwadze, dodał, że nowy smartfon firmy Apple, SE, był przygotowany na to, by radzić sobie świetnie na rynkach wschodzących, takich jak Indie i Chiny.
"SE przyciąga dwa rodzaje klientów, którzy chcą najnowszej technologii w bardziej kompaktowej obudowie i jest więcej niż myśleliśmy w tej kategorii. A ci, którzy chcą iPhone'a, ale nie mogą sobie pozwolić na cenę wejścia ", powiedział. "Jesteśmy podekscytowani, dokąd nas to zaprowadzi."
Czwartkowe wyniki to nie tylko zagłada i mrok. Apple potwierdził również, że planuje zwiększyć program zwrotu kapitału akcjonariuszom o 50 miliardów dolarów. W ramach programu Apple wyda łączną sumę 250 miliardów dolarów gotówki do końca marca 2018 roku.
Pod względem tego kwartału firma ostrzegła inwestorów, że mogą liczyć na przychód w wysokości od 41 do 43 miliardów USD - przy marży brutto do 38 procent. Przewiduje się, że koszty operacyjne w tym kwartale wyniosą około 6 miliardów dolarów.
Apple Photo za pośrednictwem Shutterstock
3 komentarzy ▼