Dlaczego potrzebujemy Tydzień przedsiębiorczości i Tydzień małych firm

Anonim

Zakończył się pierwszy w USA tydzień przedsiębiorczości.

Z pewnością miło jest dostrzec zainteresowanie przedsiębiorczością, choć jestem z profesorem Cornwallem, ponieważ chciałbym zobaczyć cały miesiąc poświęcony przedsiębiorczości, a nie tylko tydzień.

Kilka osób zapytało mnie, co myślę o Tygodniu Przedsiębiorczości. Sądzę, że Tydzień Przedsiębiorczości jest świetny na to, co to jest i cieszę się, że to widzę. Po prostu nie wydawało się to istotne dla większości małych firm.

$config[code] not found

Tydzień przedsiębiorczości wydawał się być ukierunkowany na (1) studentów i programy edukacyjne na rzecz przedsiębiorczości oraz (2) startupy o wysokim wzroście.

Teraz, jeśli chodzi o edukację młodych ludzi w zakresie przedsiębiorczości, jestem za tym wszystkim. Uczymy się innych przedmiotów - dlaczego uczniowie nie powinni się uczyć, jak zakładać i prowadzić firmy? Uzbrojeni w wiedzę, mamy znacznie większą szansę na odniesienie sukcesu w naszych firmach. Dążenie młodym ludziom do prowadzenia własnych firm i dawania im wiedzy, by dobrze to robić, jest godnym celem.

Pamiętajmy jednak, jaki był Tydzień przedsiębiorczości. Nie wydawało się, że jest to święto, na przykład 26 milionów małych firm w Stanach Zjednoczonych - małe firmy, które wszyscy i wujek przypominają nam, są podstawą gospodarki USA.

Fundacja Kauffmana, jeden z głównych sponsorów Tygodnia Przedsiębiorczości, wykonała olbrzymią kwotę, aby wesprzeć studium przedsiębiorczości, dzięki doskonałym raportom Global Entrepreneurship Monitor (GEM) i innym inicjatywom. Ale w końcu musimy pamiętać, że misją Fundacji Kauffman jest skupienie się na biznesach o wysokim wzroście - rodzaju biznesu, który może kwalifikować się do kapitału typu "venture". Ogromna większość małych firm nie jest przedsiębiorstwami o wysokim potencjale wzrostu i nie ma nadziei (ani nawet chęci, by tak się stało) przyciągania kapitału podwyższonego ryzyka.

Wybrane kilka wysokobudżetowych startupów może stać się kolejnym Microsoftem lub kolejnym Google i zmienić nasz świat i nasze życie. Jednak Dawn Rivers Baker, redaktor naczelny Dziennik Microenterprise Wskazuje na niekonsekwencję w myśleniu, że lepiej jest, gdy jedna firma o wysokim potencjale wzrostu "tworzy 10 nowych miejsc pracy niż 100 małych firm tworzących jedną pracę".

Oto moje zdanie: obie grupy przedsiębiorstw powinny świętować to, co wnoszą do stołu - wysokowydajne startupy i miliony właścicieli małych firm, którzy wspierają siebie i swoje rodziny i zapewniają zatrudnienie milionom innych osób. Każda grupa wnosi swój własny wkład w gospodarkę i zatrudnienie. Rozpoznajmy obie grupy za ich wkład.

Poza tygodniem Entrepreneurship Week chciałbym zobaczyć wsparcie dla sektora prywatnego w ramach Small Business Week (zwykle w kwietniu lub maju). Tydzień Małych Przedsiębiorstw to wydarzenie, które może w większym stopniu uwzględniać 26 milionów głównych firm z branży usług tłumaczeniowych (mniejszych rozmiarów) i Stanów Zjednoczonych oraz 57 milionów zatrudnionych przez nie osób.

I być może w 2008 roku oba mogą wzrosnąć do całego miesiąca, a my będziemy mieć miesiąc przedsiębiorczości i mały miesiąc biznesowy.

3 komentarzy ▼