"Do not Be Evil" zmienił się w "See No Evil"

Anonim

Kiedy Google po raz pierwszy wyszedł, byli oni świeżymi nowicjuszami do walki z wielkim złym Microsoftem, który bronił "monopolu" w sądzie. Google wychwalał - "Nie bądź zły".

Ja to nazywam. Te dni minęły. Google kontroluje wyszukiwanie w Internecie i wideo, a zatem kontroluje, gdzie kończymy i co nam pokazano. Robią wiele wspaniałych rzeczy za darmo, jasne. Coraz częściej znaleźli oni wiele sposobów umieszczania reklam na całym świecie i obciążania nas firmami za ruch, a nie przede wszystkim nagradzać dobrą treścią. Oni też to robią, ale stało się to ich drugorzędnym priorytetem.

$config[code] not found

Ich głównym priorytetem jest skłonienie Cię do kliknięcia na coś, z czego zarabiają - i umieszczają te linki wszędzie na ekranie. Początkowo były to trzy najlepsze linki i były zacieniowane. Teraz jest góra, bok i dół. W filmie nakłaniasz do oglądania swoich reklam, zanim pokażą Ci film, który chcesz obejrzeć. W wyszukiwarce zmieniają swoje algorytmy, aby ukarać "oszustów" (brzmi dobrze), a następnie zrobić wyjątki dla witryn z listami ze śmieciami, które pojawiają się podczas wyszukiwania, ponieważ firma dzieli swoje dochody z Google. Oznacza to, że znaleźli sposób na zarabianie pieniędzy na wynikach "ekologicznych" i nie zdajesz sobie z tego sprawy.

To ich służba i mogą robić, co chcą - i wciąż z niej korzystamy. W porządku. Ale "Nie bądź zły" zamieniło się w "Nie widzisz zła".