Rosnące zainteresowanie firmami zajmującymi się rozwojem ekonomicznym Wysp Dziewiczych

Anonim

Wielu z Was zastanawiało się nad moim ograniczonym zamieszczaniem w Small Business Trends. Częściowo dlatego, że byłem na wyjeździe na Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych. Nie, to nie były wakacje. To była podróż służbowa.

Byłem tam na mówieniu, zwracając się do grupy właścicieli małych firm, klientów firmy zajmującej się rozwojem ekonomicznym Virgin Islands (EDC) o nazwie Compass Diversified.

$config[code] not found

Kiedy tam byłem, wiele się nauczyłem o firmach EDC - i dlaczego Wyspy Dziewicze są nazywane marzeniem inwestora.

O Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych

Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych są niezwiązanym terytorium Stanów Zjednoczonych. Tak więc, w pewnym sensie Wyspy Dziewicze są zupełnie jak w Stanach Zjednoczonych - ponieważ są one częścią Stanów Zjednoczonych. Na przykład oficjalną walutą są dolary amerykańskie. Mówi się po angielsku. Obowiązuje amerykański system prawny. Jako Amerykanin paszport nie był wymagany do tej wizyty (chociaż po powrocie na stały ląd urzędnik celny surowo skarcił mnie, że nie dostałem aktu urodzenia potwierdzającego moje obywatelstwo i poinformował mnie, że od grudnia 2006 r. Wymagany będzie paszport).

Właściciele małych firm, których spotkałem na Wyspach, są wszędzie jak właściciele małych firm. Napotykają one najczęściej takie same problemy, jak właściciele małych firm na całym świecie: ludzie, technologia, finansowanie, wzrost.

Z drugiej strony jest to jak bycie w obcym kraju. Prowadzisz samochód po lewej stronie drogi, zamiast po prawej, jak na kontynencie amerykańskim (chociaż samochody są w większości produkowane w Stanach Zjednoczonych i mają kierownicę po lewej stronie, a nie po prawej, jak w Australii czy Wielkiej Brytanii). I na wiele różnych sposobów zdajesz sobie sprawę, że jesteś na karaibskiej wyspie - od wszystkiego, od klimatu po jedzenie, aż po istnienie w Zielonym Tomaszu pastelowego zielonego budynku legislatury Wysp Dziewiczych.

Ulgi podatkowe dla firm na Wyspach Dziewiczych

Jednym z atrakcyjnie atrakcyjnych aspektów prowadzenia działalności na Wyspach Dziewiczych jest program EO. Program ten zapewnia ulgę podatkową firmom, które otwierają sklepy na Wyspach Dziewiczych, są kapitalizowane w wysokości 100 000 USD, zatrudniają dziesięciu pełnoetatowych pracowników na Wyspach Dziewiczych i w inny sposób wnoszą wkład do lokalnej gospodarki. Aby się zakwalifikować, firma musi należeć do jednej z określonych wyznaczonych kategorii.

Wypłata może być przystojny. Twoja firma otrzymuje 90% zwolnienia z podatku dochodowego i innych ważnych ulg i zwolnień podatkowych. Efektem końcowym jest efektywna stopa federalnego podatku dochodowego w wysokości około 3% dla mieszkańców Wysp Dziewiczych. Dla tych, którzy są w szczegółach, ten przykład oblicza oszczędności podatkowe na mitycznej firmy.

Tego rodzaju oszczędności podatkowe nie są dostępne nigdzie indziej w Stanach Zjednoczonych ani na ich terytoriach. To sprawia, że ​​jest bardzo atrakcyjna dla Amerykanów.

Nawiasem mówiąc, to nie jest jakiś zacieniony przybytek podatkowy. Program wchodzi w zakres amerykańskiego Departamentu Spraw Wewnętrznych, a jego celem jest przyciągnięcie przedsiębiorstw na Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych, a także pomoc w dywersyfikacji gospodarki wysp, która nie będzie całkowicie zależna od turystyki. Program obowiązuje od 3 dekad, ale niewiele osób o nim wiedziało, ponieważ ani Wyspy Dziewicze, ani Wewnętrzne nie wprowadziły go do sprzedaży.

Wspaniałe miejsce do robienia interesów

Spójrz na zdjęcia towarzyszące temu postowi i powiedz, że nie wiesz, że jesteś na Karaibach. Wziąłem je podczas mojego pobytu - jeden z hotelowego balkonu i jeden z góry, patrząc w dół na port St. Thomas. Co za piękne miejsce do robienia interesów. (Kliknij obrazy, aby zobaczyć większe obrazy.)

15 komentarzy ▼