Głosowanie na temat sposobu, w jaki Amerykanie korzystają z Internetu - i ile zapłacą w przyszłości - jest mniej niż miesiąc.
Kwestia ta jest znana jako neutralność sieci. Pod koniec zeszłego roku prezydent Barack Obama wezwał Federalną Komisję Łączności do opracowania przepisów, które regulowałyby dostęp do szerokopasmowego Internetu. Według The New York Times zasady te sprawiłyby, że dostęp do Internetu byłby użytecznością publiczną lub zasobem.
$config[code] not foundNiedawno dziennik Wall Street Journal poinformował, że FCC planuje silne zasady neutralności sieci. Zasady te zasadniczo traktują dostawców Internetu, takich jak firmy telekomunikacyjne.
FCC ma podobno głosować na lutowym posiedzeniu, czy projektować przepisy, które uniemożliwiają dostawcom usług internetowych tworzenie "szybkich pasów" premium i zmuszają ich do traktowania wszystkich danych w Internecie tak samo.
Regularne comiesięczne spotkanie FCC jest zaplanowane na 26 lutego, zgodnie ze stroną internetową komisji. Nie ma jeszcze oficjalnego planu działania.
W tej chwili jednak oba domy Kongresu próbują wywrzeć presję na wezwanie prezydenta do działania.
Według raportu "Washington Post" republikańscy senatorowie wprowadzili ustawę, która uniemożliwi dostawcom usług internetowych, takim jak firmy kablowe, tworzenie takich strumieni premium dla stron internetowych. Witryny te, takie jak te należące do małych firm i startupów, będą musiały płacić więcej za szybsze dostarczanie treści.
Ustawa ma być kompromisem z prezydentem, który woli policję rządową, dostawcę usług internetowych, aby zapewnić, że wszystkie dane dostarczane są konsekwentnie z tą samą prędkością.
Gdyby nie było zmian w przepisach, wkrótce dostawcy Internetu mogliby rozpocząć tworzenie tych dróg, w których strony, które płacą więcej, szybciej dostarczyłyby swoje dane. W niektórych przypadkach dostawca Internetu może całkowicie zablokować usługę, taką jak przesyłanie wideo lub VoIP. Prawdopodobnie wpłynęłoby to na usługi takie jak Netflix i inne usługi przesyłania strumieniowego wideo. Ale prawdopodobnie będzie również obejmować rejestratorów domen i dostawców usług hostingowych, którzy potrzebują szybkich łączy internetowych do dostarczania swoich produktów.
Dla właściciela małej firmy może to znaczyć, że jeśli witryna lub aplikacja, na której polegasz, nie będzie więcej wydawać pieniędzy dostawcom Internetu, nie uzyska prędkości priorytetowych. To może spowolnić twoje operacje lub zmusić je do całkowitej zmiany.
Co więcej, może to oznaczać, że witryna Twojej firmy może być wolniej dostarczana klientom lub potencjalnym klientom, lub w ogóle, zwolennicy neutralności sieci mówią.
Przed formalnymi głosami w Waszyngtonie nastąpiły ruchy za i przeciw neutralności sieci. Adwokaci i eksperci argumentowali w przeszłości, że brak dostępu do spójnego internetu szerokopasmowego zagraża małym firmom i startupom.
Rejestrator domen Namecheap od kilku lat zajmuje stanowisko w sprawie neutralności sieci. Firma sponsorowała nawet dzień w połączeniu z Reddit, gdzie firmy mogą zamienić swoje domeny na Namecheap z dala od innych rejestratorów i hostów, które są przeciwne neutralności sieci.
Jedną z firm przeciwnych neutralności sieci jest Cisco. W oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej firmy Cisco wyjaśnia:
"Cisco wspiera otwarty i innowacyjny Internet i wierzy, że wzmocnienie konsumentów, maksymalny wybór użytkowników i wolny rynek są kluczem do utrzymania otwartego i innowacyjnego Internetu."
Firma uważa, że regulowanie dostawców usług internetowych może zaszkodzić tej otwartości i innowacyjności. Prezydent Barack Obama Zdjęcie przez Shutterstock
Więcej w: Small Business Growth 2 Comments ▼