Prezydent Obama, aby zwiększyć wynagrodzenie za nadgodziny: wpływ na małe firmy

Anonim

Prezydent Barack Obama planuje wykorzystać swoją władzę wykonawczą do rozszerzenia wynagrodzenia za nadgodziny. Urzędnicy twierdzą, że prezydentowi przyznano prawo do regulowania nadgodzin zgodnie z ustawą Fair Standards Standards z 1938 r.

W artykule w "Washington Post" rzecznik prasowy administracji cytuje:

"Dzisiaj, po przetrwaniu Wielkiej Recesji i przez pięć lat ciężkiej pracy i determinacji, Ameryka tworzy miejsca pracy i odbudowuje naszą gospodarkę. Ale w wyniku zmian, które trwają ponad trzydzieści lat, zbyt wielu Amerykanów pracuje ciężej niż kiedykolwiek, by przetrwać, nie mówiąc już o tym, by iść naprzód. "

$config[code] not found

Nadal wiele osób w środowisku biznesowym i wielu ich zwolenników w Waszyngtonie martwi się o ten ruch. Mówią, że bez względu na to, jak dobrze zamierzają, może to mieć negatywny wpływ. W szczególności może to zwiększyć koszty i utrudnić rozwój tych firm, jak wyjaśnia House Speaker John A. Boehner (R-Ohio):

"Krążą plotki o tym, co Prezydent może zrobić, jeśli chodzi o wynagrodzenie za nadgodziny i przekwalifikowanie niektórych zawodów na nadgodziny. Ale jeśli nie masz pracy, nie kwalifikujesz się do nadgodzin. Więc co z tego wyciągniesz? Nic nie dostajesz. Polityka prezydenta utrudnia pracodawcom zwiększenie zatrudnienia. "

Ekspansja nadgodzin prawdopodobnie miałaby mniejszy wpływ na bieżące zarobki godzinowe. Należą do nich pracownicy, na przykład pracownicy fast food, którzy naciskają na wyższe wynagrodzenia.

Zamiast tego wydaje się, że bardziej prawdopodobne jest, że wpłynie to na płatnych pracowników. Biały Dom twierdzi, że miliony tych pracowników pracuje od 50 do 60 godzin tygodniowo bez wystarczającego odszkodowania.

Ustawa Fair Standards Standards rozróżnia pracowników na etatach i na etatach. Pracownicy etatowi zarządzają innymi i generalnie nie kwalifikują się do nadgodzin, podczas gdy pracownicy godzinowi to robią.

Ale prezydent mógłby również podnieść 455 $ tygodniowo na poziomie zarobków, w ramach którego nawet wynagradzani pracownicy musieliby otrzymywać wynagrodzenie za nadgodziny. Mogłoby to zmusić właścicieli firm do ponownej oceny wypłacanych pracowników i podniesienia ich wynagrodzenia lub skrócenia czasu pracy.

Prezydent może również skierować Departament Pracy Stanów Zjednoczonych, by ponownie zdefiniować miejsca pracy, które nie są powszechnie uważane za godzinowe pozycje płacowe, w zależności od ilości zarządzanych przez nich pracowników.

W rzeczywistości w małych firmach może pojawić się największy problem z tą zmianą w polityce. W tym przypadku mniejsza liczba pracowników często powoduje zacieranie się granic między pracownikami zarządzającymi a pracownikami płacowymi. Mniej pracowników nosi więcej kapeluszy i wszyscy są chętni do udziału. Ale w ostatnim poście w Forbes, pisarz personelu Daniel Fisher wyjaśnia:

"Małe firmy prawdopodobnie odczują skutki nowych regulacji. Jeśli DOL wydłuży czas, który menedżer musi spędzić na zarządzaniu innymi pracownikami, będzie to presja na restauracje i sklepy, w których zatrudnionych jest tylko kilku pracowników i którzy oczekują od kierowników zakładania rękawów i pakowania. Nagle pomoc na linii do mycia naczyń staje się wyzwaniem za drogi proces sądowy. "

Pieniądze Zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock

2 Komentarze ▼